AP: Więc powinieneś zabrać ze sobą zapasowy filtr?
Allan: Tak, wcale nie lubię tych piankowych.
AP: Ok, a co z podróżowaniem z innymi ludźmi, powiedzmy grupa 6 pojazdów, dobry pomysł, zły pomysł, czy jest coś, co można zrobić, aby mieć lepszą podróż z filtracją powietrza?
Allan: Cóż, albo bądź liderem, albo zostań pół godziny za wszystkimi innymi.
Punkt dostępu: Pół godziny?
Allan: Dobrze…Czytaj więcej...
Skomentuj i udostępnij tego bloga tutaj
AP: Czyli warto zabrać ze sobą zapasowy filtr?
Allan: Tak, wcale nie lubię tych piankowych.
AP: Ok, a co z podróżowaniem z innymi ludźmi, powiedzmy grupa 6 pojazdów, dobry pomysł, zły pomysł, czy jest coś, co można zrobić, aby podróż z filtracją powietrza była lepsza?
Allan
Albo bądź liderem, albo zostań pół godziny za wszystkimi innymi.
AP: Pół godziny?
Allan: Cóż…29 minut w zależności od kurzu.
AP: Powiedzmy najgorszy scenariusz – powiedzmy, że jesteś drugi w kolejce i z jakiegoś powodu musiałeś pozostać w zasięgu wzroku, więc zakurzyłeś się. Powiedz mi, jakie szkody by to wyrządziło?
Allan: Kiedy filtr zaczyna się zatykać, zwiększone ssanie na pozostałej niezablokowanej części ma tendencję do zasysania bardzo drobnego pyłu, który chcesz trzymać z dala od silnika, i jest to część, która faktycznie dostaje się do środka nieświadomie i niszczy silnik w bardzo szybki czas – to jak wkładanie papieru ściernego do silnika.
AP: Czyli tworzy twardość…
Allan: Ziarno już krąży w bardzo drobnych, przypominających muł cząsteczkach. To coś, czym poleruje się metal i szybko niszczy silnik, ponieważ jest teraz zasysany do filtra powietrza, ponieważ jest w połowie zatkany.