Stephena Millera, Glenmore Park, NSW
Cześć Allan, potrzebuję twojej pomocy, zanim oszaleję i wyślę moją żonę na zakręt. W przyszłym roku zbliżam się do długiego urlopu służbowego i moja żona i ja organizujemy dwumiesięczny urlop na podróż z naszym dwulatkiem.
W mojej Toyocie Prado serii 90 występuje pisk typu metal-metal. To model diesla z 01 roku z przebiegiem 101 000 km. Cóż, zdjąłem koła, zdjąłem zaciski hamulcowe, rozebrałem kołnierz wydechowy i nasmarowałem go, kładłem się co noc na plecach przez co najmniej godzinę przez ostatnie 2 tygodnie sprawdzając, pchając, ciągnąc i sondując wszystko w zasięgu wzroku.
Zdjąłem tarcze hamulcowe, nasmarowałem wał tylny, sprawdziłem amortyzatory, sprężyny, półosie napędowe, sprawdziłem żarówkę, fajkę i każdą inną możliwą rzecz, próbując znaleźć ten metaliczny pisk, ale za cholerę nie mogę znaleźć problem. Doprowadza mnie to do szału, nie mówiąc już o mojej żonie, która musi mnie znosić.
Co to może być? Jedyne, co zrobiłem, to zamontowałem fajkę i podnośnik 50 mm. Przeszedłem to od góry do dołu. Próbowałem nawet zjeżdżać z wzniesień na wyłączonym silniku i nadal to samo. Na początku myślałem, że dzieje się tak tylko na pracującym silniku, ale dzieje się tak również na wyłączonym silniku i na biegu jałowym.
Jedyne co dziś zauważyłem to to, że na pracującym silniku i delikatnym dodawaniu gazu jest gorzej. Wisiałem na bocznych stopniach, tocząc się wraz z kolegą na drzwiach pasażera, próbując nasłuchiwać, skąd dobiega dźwięk. Hałas pojawia się i znika i może się utrzymywać przez kilka minut lub godzin jazdy. Proszę pomóż!
Mój kumpel, który również to ze mną sprawdzał, pracuje w Toyocie od 20 lat jako technik i nawet ten przypadek go wprawia w zakłopotanie. Proszę, Allan, potrzebuję twojej wiedzy, zanim zwariuję!
Allan
Cofając się kilka lat wstecz, podczas jednej z prób pojazdów dookoła Australii, firma Renault przyjechała z Francji i zdecydowała się wycofać z testu jeden ze swoich pojazdów, który wydawał hałas podobny do Twojego. Kiedy wrócili do fabryki, okazało się, że była to po prostu pęknięta płyta chroniąca przed kurzem, której nikt nie mógł wówczas podnieść. Dotykał tylko krawędzi, powodując straszny hałas, przez co myśleli, że wszystko się rozpada!
Wiem, że sprawdziłeś swoje talerze bash. Sprawdziłbym każdy mały blaszany talerz, żeby zobaczyć, czy nie jest gdzieś pęknięty. Sprawdziłbym też czy nie ma pękniętych kół. To, co możesz zrobić, to faktycznie uzyskać dużo hałasu do przeniesienia przez wąż ogrodowy. Często przywiązuję wąż ogrodowy do przedniego lub tylnego dyferencjału i wprowadzam go do kabiny, abyś mógł w ten sposób słuchać tych obszarów. Przenieś wąż w różne obszary swojego ciała 4WD spróbować prześledzić hałas w ten sposób.
Możesz także zdecydować się na uruchomienie pojazdu na zestawie hamowni, aby odtworzyć hałas i spróbować zlokalizować go w ten sposób. W okolicy jest też kilka warsztatów z wytrząsarkami, w których można umieścić swoje 4WD na tej maszynie, która energicznie nią potrząsa.
W obu przypadkach można posłuchać szumów za pomocą oscyloskopu, ale moim zdaniem mogą one być zbyt czułe i w tej sytuacji wychwytywać zbyt dużo szumów. Zacząłem więc używać sprawdzonego węża ogrodowego przyklejonego taśmą do kija miotły, aby wyśledzić lokalizację hałasu.
Wszystko polega na zlokalizowaniu nieobrobionego obszaru hałasu i rozpoczęciu pracy na jego podstawie. Powodzenia z tym. Chętnie się dowiem, co to jest. Goniłem za takimi rzeczami przez długi czas i to zdumiewające, że ogólnie rzecz biorąc, stwierdzam, że to coś bardzo małego, szczególnie gdy stan nie pogarsza się. Ale zawsze ważne jest, aby rozejrzeć się i dowiedzieć się, co to jest przed wyjazdem. Daj nam znać, co się stanie, ale to niektóre z rzeczy, na które chciałbym zwrócić uwagę.
